Nie od razu drogę zbudowano![]() Bieluteńka i równa jak stół główna droga, była w 1970 roku wielkim wydarzeniem w Koźmicach Małych. Przywołany promieniami popołudniowego słońca, nieskazitelnie doskonały, cień motocyklisty, prezentuje się równie elegancko co jego właściciel w białej kurtce i białym kasku. Gdzieś zza jego pleców, na tle jasnej wstęgi drogi, dostrzegamy dom p.Strojnych i przycupnięty, po drugiej stronie, walec drogowy. ![]() Rozwidlenie drogi 146 - stan obecny wg zdjęcia satelitarnego z google.com ![]() Dopiero w roku 1948 udało się zbudować drewniany most na Wildze za pieniądze zebrane na zabawach wiejskich. Budowali sami Koźmiczanie a kronikarz wycenił łączną wartość prac i materiałów na 80 tysięcy ówczesnych złotych. Był zatem most ale jakość drogi nie poprawiła się ani trochę. Przez kolejne 20 lat nawierzchnię łatano doraźnie co jakiś czas, zasypując co największe dziury. Potwierdzenie takiej sytuacji odnajdujemy w kronice wiejskiej, np. w roku 1958 „...podjęto znowu czyn społeczny, którego rezultatem było wyremontowanie drogi na przestrzeni 200 mb przy użyciu żwiru”.
Początek 1969 roku przyniósł zdecydowany przełom. 12 stycznia nowym sołtysem Koźmiczek został wybrany Władysław Pirowski, który postanowił sprawę nieszczęsnej drogi załatwić definitywnie i ostatecznie. Zajął się organizacją budowy drogi. Wspólnie z członkami Rady Sołeckiej: Marią Cygan, Adelą Rzepą i Józefem Batko zaczęli od pozyskiwania zgody wszystkich zainteresowanych na bezpłatne odstąpienie gruntów pod drogę. Zbierano też deklaracje nieodpłatnej pracy przy budowie drogi. Udało pozyskać pełne poparcie mieszkańców z wyjątkiem jednego tylko gospodarza, który odmówił współpracy. Wkrótce powołano komitet budowy drogi, którego przewodniczącym został Józef Batko (KM 66).
Na rezultaty działania komitetu nie trzeba było długo czekać – już w czerwcu w Koźmiczkach pojawili się geodeci wytyczający bieg nowej drogi. Stary szlak został w kilku miejscach wyprostowany i poszerzony. W ślad za mierniczymi pojawił się ciężki sprzęt – spychacz i ciężarówki. Prace fizyczne wykonują sami Koźmiczanie – rozsypują kamień, wyrównują pobocza. Roboty przeprowadzane są także w niedziele, bierze w nich udział nawet do 50 osób. W ciągu roku zbudowano w ten sposób około kilometra drogi od Pawlikowic do kapliczki w Kamionkach. Nowa, równa jak stół droga była wielkim wydarzeniem we wsi. Ubite kruszywo stanowiące wierzchnią warstwę powinno być przykryte asfaltową nakładką. Powinno, ale nie było... Ku uciesze najmłodszych i ku utrapieniu gospodyń przejazd nawet małoletniego rowerzysty wzbijał tumany kurzu, pokrywającego wszystko warstwą białego pyłu. Niektórzy, mali rowerzyści wyspecjalizowali się w takim hamowaniu, że obłoki kurzu kierowali wprost na rozwieszone przed domami pranie... W 1971 rozpoczęto budowę drugiego, niespełna 400-metrowego kawałka jezdni w stronę Raciborska. Prace były tu znacznie trudniejsze bo na tym odcinku całkowicie zmieniono bieg drogi – trzeba było wyznaczyć ją na nowo przez pola i skraj lasu. W tym celu Koźmiczanie musieli wykarczować ponad 60 drzew. Tymczasem niepodziewana katastrofa krzyżuje szyki Koźmiczanom. W kwietniu tego roku pod ciężarem samochodu ze żwirem runął 20-letni, drewniano-stalowy most na Wildze. Jak pisze kronikarz: „Kierowca z wypadku wychodzi całkowicie zdrowy, lecz wieś Koźmice Małe została bez dojazdu do domów.
![]() ![]() Ciężki sprzęt na budowie drogi. Zdjęcie zrobione na wysokości domu p.Pirowskich. Na fotografii po lewej - widać za koparką nierówną jeszcze nawierzchnię drogi. W lutym 1977 na zebraniu członków Kółka Rolniczego z Koźmic Małych, któryś z zebranych podniósł kwestię niedokończonej budowy, ale jego zapytanie pozostało bez odpowiedzi (na kolejne 5 lat). Nastał rok 1980 , czas „Solidarności”. W atmosferze wielkich zmian udało się wznowić prace przy drodze. W grudniu 1981 roku liczna ekipa drogowców wsparta ciężkimi maszynami ponownie utwardza i przygotowuje pod asfalt 1,5 km odcinek drogi od Pawlikowic do kapliczki w Kamionkach. Układanie asfaltu zostaje zakończone w sobotę, 12 grudnia w przeddzień stanu wojennego. Tak oto po 12 latach budowania Koźmice Małe „prawie miały” asfaltową drogę. Prawie – bo brakowało kilkuset metrów do skrzyżowania z szosą Raciborsko-Gorzków. W tym kawałku droga wymagała poszerzenia i pracy spychaczy. Stało się to w 1986 roku. Ostatecznie budowę zakończono w czerwcu 1987 roku – po utwardzeniu i wylaniu asfaltu. ![]() Droga 146 - widok w stronę mostu na Wildze, stan aktualny. Jak łatwo policzyć – w czasie budowy tej drogi od 1969 do 1987 roku (18 lat !) dorosło całe jedno pokolenie Koźmiczan. Takie to było zawrotne tempo inwestycji w czasach PRL ! Budowniczowie metra w Londynie uporali się w dwa lata z przewierceniem tuneli pod Tamizą, Wieża Eiffla powstała w czasie 3 lat, a Kanał Sueski w 10 lat. Czytaj także: Remont drogi 146 Nowa nakładka na drodze 146 lipiec 2008
| ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Internet od sąsiadów![]() Początki… Mówi Wojtek Sierocki: W roku 2000 zdecydowaliśmy się z kolegami na przerzucenie przez lokalną drogę kabli i tak zaczęła się moja przygoda z sieciami komputerowymi. Wtedy jeszcze niewiele osób miało dostęp do Internetu, natomiast łącze stałe to było coś, o czym marzył każdy użytkownik modemu. Później zacząłem interesować się sieciami bezprzewodowymi, udało nam się połączyć z kilkoma następnymi osobami, między innymi z Raciborska. Pomysł na firmę pojawił wcześniej, ale rozpoczęcie działalności ze względów technicznych, nastąpiło dopiero pod koniec 2005 roku.
![]() Poza Internetem zajmujemy się też serwisem komputerowym. Jest to w tym momencie moje główne zajęcie, w międzyczasie staram się ukończyć studia (kierunek informatyka stosowana). Generalnie pomysł na firmę okazał się trafiony, bo wiele gospodarstw domowych w naszej okolicy nie może skorzystać z usług TPSA (Neostrada).
Jakość usług konkurencji bezprzewodowej bywa różna, a o dostępie przez sieci komórkowe można w naszym rejonie zapomnieć.” Dzisiaj… ![]() Mimo niemal stuprocentowego pokrycia sygnałem Koźmic Małych, wciąż nie mamy tam wielu klientów, mimo iż są ku temu możliwości. Obecnie jest około 20 osób. Koźmice Wielkie są terenem nieco trudniejszym, z naszych usług korzysta tu około 20 osób ze wszystkich stron miejscowości – od Gorzkowa, przez centrum wsi, okolice Wilgi aż po Sierczę.
Firma MW jest jednoosobowa – Wojtek sam instaluje u klientów anteny, podłącza przewody, zajmuje się konserwacją urządzeń dostępowych, świadczy serwis, wystawia rachunki. Bywa jednak, że Wojtek ma sesję albo postanawia sprawdzić się w roli „prawdziwego twardziela” w przetwórni ryb na Alasce. Na szczęście, w takich przypadkach może bezpiecznie zostawić klientów pod opieką swego brata, Tomka.
Jak zdobywa klientów ? Niska cena i brak umów długoterminowych. Najlepszą reklamą jest dla mnie po prostu rekomendacja dotychczasowych zadowolonych klientów. - mówi Wojtek.![]() Od redakcji: sprawdziliśmy opinię klientów o usługach pana Wojtka w Koźmiczkach. Pan Grzegorz korzysta z dostępu do Internetu za pośrednictwem MW od kilkunastu miesięcy. Był jednym z pierwszych klientów z Koźmic Małych. W jego domu jest zainstalowana antena, dzięki której Internet odbierają m.in. także sąsiedzi. Nie narzekają na jakość usług – „Sygnał jest zawsze” – mówi Pan Grzegorz. Jutro… Wojtek coraz poważniej myśli o swojej firmie. Wciąż traktuje pracę jako swoje hobby, które lubi i któremu poświęca każdą, wolną chwilę. Jednak o planach na przyszłość mówi zupełnie poważnym tonem: planuje zwiększenie zasięgu swojej sieci w kierunku południowym i wschodnim, myśli o poszerzeniu oferty o szybsze łącza, nie wyklucza, że w przyszłości zaproponuje swoim klientom także internetowy telefon (VoIP). Z Wojtkiem Sierockim, właścicielem firmy MW rozmawiał admin. Zdjęcia - W.Sierocki.
lipiec 2008
| ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Młodzi olimpijczycy z Koźmic![]() W środę, 9 lipca nominacje zostały uroczyście wręczone każdemu z 44 zakwalifikowanych do kadry powiatu wielickiego zawodników. Wśród nich była dwójka koźmiczan: Tomek Zimnicki i Natalia Kostrzewa (trener: Agnieszka Piotrowska). Trzymamy kciuki za naszych i życzymy sukcesów w Monachium ! Wiadomość z 15 lipca: Złoty i srebrny medal olimpijski dla Koźmic ! Koźmiczanie wracają z młodzieżowej olimpiady w Monachium z medalami: Tomek Zimnicki w singlu chłopców ze złotym a Natalia Kostrzewa w deblu ze srebrnym. Medale zdobyła także pozostała dwójka reprezentująca UKS Magnum: Joanna Kula i Michał Piąstka. Serdecznie gratulujemy medalistom - niech ich sukcesy będą dobrą prognozą przed pekińską olimpiadą. Fot. - archiwum UKS Magnum. Herb Monachium na podst. wikipedii
lipiec 2008
| ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Koń jaki jest - każdy widzi ?Benedykt Chmielowski, autor wydanej w połowie XVIII wieku, pierwszej polskiej encyklopedii, pod hasłem "koń" napisał owe słynne słowa: "Koń jaki jest każdy widzi..." Koń - wówczas był bowiem nieodzownym towarzyszem człowieka, tak w mieście jak na wsi. Siłą jego mięśni transportowano towary i ludzi, wykonywano prace polowe. Na wsi koń był wyznacznikiem statusu społecznego gospodarza - im większy gospodarz, tym okazalsza musiał być koń lub nawet para koni. Nie brakowało więc i takich (zwłaszcza w byłej Galicji), którzy konia trzymali, choć ze względu na zbyt małe gospodarstwa nie było to opłacalne.Jednak, kiedy na Wisłą drukowano encyklopedię księdza Chmielowskiego w Szkocji James Watt, wynalazł właśnie maszynę parową. Aby przekonać słynących z oszczędności Szkotów do inwestycji w swój wynalazek, Watt ogłosił w prasie, że jego maszyna ma moc kilku ... koni. I stąd wzięło się określenie konia mechanicznego.![]() ![]() Ostatnie dwa konie w Koźmiczkach: po lewej koń Zofii Palimąki, po prawej braci Stanków. Fot. SD i AP. Poczet koni na Koźmiczkach przedstawia nam Jan Kowal. Wykaz koni w Koźmicach Małych według gospodarzy - przed II wojną, w czasie jej trwania i później.
![]() Niektóre konie ukrywano w stodołach innych sąsiadów, nawet i w krzakach. Wykaz kieratów w Koźmiczkach w okresie powojennym, służących do poruszania maszyn omłotowych: Niektórzy, więksi rolnicy z Koźmic Małych wypożyczali kieraty od wymienionych gospodarzy. Opracowanie: Jan Kowal Konsultacja: Stanisław Stanek i Emilia Szczurek /po mężu Nowak.
lipiec 2008
| ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
O winie - po francusku![]() Czytaj kolejny odcinek cyklu: Francja winem słynąca lipiec 2008
| ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Mniej "atrakcji" na ścieżceDziękuję serdecznie tym mieszkańcom Koźmic Małych, którzy uczestniczyli w przebudowie ścieżki pieszej na łąkach przy rzece Wildze na ,,Mostkach” w dniu 11 i 12 lipca 2008 r. Składam podziękowanie Leszkowi Pająk i Grześkowi Dziedzic za zdemontowanie w dn. 11 lipca płytek chodnikowych przed wykopaniem rowu odwadniającego.![]() ![]() Natomiast dziękuję za układanie w/ w płytek i przygotowanie podsypki żużlowej w dniu 12 lipca następującym panom; Józefowi Chwastek, Tomaszowi i Rafałowi Gawęda, Adamowi Grabek, Wojtkowi Grochal, Mateuszowi Madej, Ryszardowi Strojny, Jackowi Kupiec. Dziękuję serdecznie Andrzejowi Batko za transport ciągnikiem żużla w miejsce robót, a Grześkowi Pająk za załadunek koparką na przyczepę oraz za wyrównanie w obrębie świetlicy i uzupełnienie niedoborów na chodniku za kontenerami. No i muszę w tym miejscu złożyć serdeczne podziękowanie pani Annie Żądło za wyrażenie zgody na wysypanie żużlem hutniczym pasa terenu szerokości 1,5 metra wzdłuż jej parceli, po której przebiega wyżej wspomniana ścieżka komunikacyjna, a bez jej zgody modernizacja byłaby niemożliwa. Umowa najmu pasa działki pod ścieżkę między panią Anną a sołtysem zawarta jest na czas nieokreślony. Jestem mile podbudowany, ponieważ wstawiła się liczna grupa do pracy, a chętnych rąk będę potrzebował w tym roku bardzo wiele. Konstruktorzy rysują projekt zadaszenia świetlicy i płyty oraz budynku zaplecza sanitarnego i roboty te musimy wykonać w tym roku aby wykorzystać przyznane pieniądze. Wszystkim wyżej wymienionym jeszcze raz serdecznie dziękuję, Szczęść im Boże w życiu zawodowym i rodzinnym. ![]() ![]() Jeszcze na koniec taka dygresja, jak widać wiek uczestników robót nie miał wcale znaczenia, ani to czy ktoś będzie z tej ścieżki korzystał czy nie. I to bardzo dobrze, bo gdyby rozumować takim tokiem myślenia, to na pogrzebach oprócz nieboszczyka byłby ksiądz, organista, kościelny i łapiduchy i nikt więcej.. Sołtys na Komiczkach, Stanisław Dziedzic Fot. S.Dziedzic
lipiec 2008
| ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Dwie czy jedna - podsumowanie czerwcowej ankiety![]() Dyskusja niespodziewanie okazała się nadzwyczaj burzliwa – obie strony używały istotnych argumentów. Ankietę zamknęliśmy po 30 dniach , do tego czasu 64% głosów oddano za dwiema, oddzielnymi stronami. Oto wybrane argumenty uczestników ankiety: Warto przytoczyć także głosy tych, którzy znaleźli się w mniejszości, popierając jedną, wspólną stronę: I próba rozwiązania kompromisowego: W sprawach wspólnych dotyczących naszych miejscowości jak parafia, szkoły, ośrodek zdrowia, uważam za bezsens prowadzenie dwóch informacji, w sprawach czysto lokalnych np. noc świętojańska w KM czy remont drogi do KW mogą być informacje na oddzielnych stronach. Na pasku Koźmic Małych, powinna być zakładka KW tak jak to jest teraz na str. KW. Podsumowując naszą ankietę, widać wyraźnie, że jest silna wola mieszkańców Koźmic Małych na utrzymanie odrębnej, własnej strony. Dyskusja odsłoniła prawdziwe emocje drzemiące w Koźmiczkach, a dotyczące ewentualnej zależności od większych sąsiadów. Oprócz bardzo zaangażowanych opinii tak jednej jak i drugiej strony, pojawiły się także głosy wyważone – odwołujące się do „twardych argumentów” – jak np. kwestia „siły przebicia” mniejszych Koźmiczek w gminie. W istocie dyskusja dotknęła spraw ważniejszych niż sama strona internetowa - warto więc aby wszystkie te głosy zostały wzięte pod uwagę przez naszych lokalnych liderów z obu wsi. A strona Koźmic Małych, będzie istniała nadal – zgodnie z Vox Populi de Cosmicze.. ![]() lipiec 2008
| ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Najpiękniejszy ogród poszukiwany - wciąż czekamy na zgłoszenia.![]() Choćby w Twoim ogrodzie była tylko jedna, piękna rabata - możesz ją zgłosić do konkursu ogrodniczego. Właściciele niezwykłych rabat kwiatowych, ogrodnicy spędzający każdą chwilę pośród ukochanych grządek, konstruktorzy oryginalnych karmników, kosiarze - posiadacze najrówniejszych trawników - nadchodzi Wasze 5 minut. Pokażcie nam efekty Waszej pracy i owoce Waszej ogrodniczej dumy. Czekamy na Wasze zgłoszenia ! Zobacz: Regulamin konkursu "Nasze posesje 2008" Pobierz, wypełnij i przyślij deklarację uczestnika konkursu. |
kozmice.pl
Na podstawie Kroniki Wiejskiej opracował: Andrzej Pasula.